Masaż bańką chińską
Do niedawna kobiety marzące o pięknym ciele wolnym od cellulitu musiały liczyć się z tym, że czeka je seria drogich i bolesnych zabiegów, w przypadku których wcale nie ma pewności, że okażą się one skuteczne. Dziś mamy jednak do czynienia z przełomem w tym zakresie. Tak, jak ma to miejsce w innych państwach Europy Zachodniej, również w Polsce na znaczeniu zyskuje masaż bańką chińską pozwalający nie tylko na widoczną redukcję cellulitu, ale i na modelowanie całego ciała.
Historia
Masaż bańką chińską to w naszym kraju stosunkowo nowa metoda lecznicza, warto jednak mieć na uwadze to, że w samych Chinach cieszy się on niesłabnącym powodzeniem już od ponad trzech tysięcy lat. Co więcej, bańki przez wieki pomagały nie tylko kobietom chcącym pozbyć się cellulitu, ale również astmatykom, osobom zmagającym się z nadciśnieniem, pacjentom z czyrakami i hemoroidami, a nawet – chorym z problemami żołądkowymi. Pierwsze bańki chińskie były wykonane z rogów, z czasem zostały one jednak wyparte przez bańki bambusowe i szklane, a dziś również gumowe – wygodne, łatwe w użyciu i przyczyniające się do tego, że masaż stał się zdecydowanie mniej bolesny.
Jak to działa?
Wielu osobom trudno jest uwierzyć, że gumowej bańce chińskiej (wykorzystywanej niekiedy w procesie leczenia grypy) może udać się coś, co bez powodzenia próbują osiągnąć producenci kremów i żeli antycellulitowych. Okazuje się jednak, że nie jest to wcale niemożliwe. Bańka chińska zasysa kawałek skóry, jeżeli więc masaż jest wykonywany prawidłowo, działa zdecydowanie lepiej niż większość polecanych nam kosmetyków.
Jeszcze przed rozpoczęciem antycellulitowego masażu należy wysmarować całe ciało oliwką. Skóra zyska wtedy na elastyczności, a bańka będzie się po niej lepiej ślizgała, co w istotny sposób podniesie jej skuteczność. Sam masaż powinien być wykonywany przy wykorzystaniu kolistych albo kolistych ruchów wiodących ku węzłom chłonnych. Rozpoczynamy go od ściśnięcia bańki w ręku, przyłożenia jej do kawałka skóry (tak, aby doszło do jego zassania), a następnie – rozluźnienia uścisku. W trakcie masażu poprawie ulega krążenie podskórne, a to sprawia, że może dojść do zahamowania procesu gromadzenia się tkanki tłuszczowej na powierzchni skóry.
Kto wykonuje masaż?
Entuzjastki masażu wykonywanego z wykorzystaniem bańki chińskiej zazwyczaj radzą, aby jego wykonanie powierzyć profesjonalistkom, które legitymują się największym doświadczeniem w tym zakresie. Każda z kobiet może jednak spróbować również samodzielnego masażu zwłaszcza, że w Internecie można spotkać wiele starannie przygotowanych filmów instruktarzowych o takiej tematyce. Początkowo masaż może wydawać się nam czynnością dość bolesną, nie powinniśmy dziwić się zaś i wówczas, gdy po jego wykonaniu zauważymy siniaki w miejscach, które zetknęły się z bańką. Jeżeli jednak nauczymy się nie ściskać jej zbyt mocno, a jednocześnie będziemy pamiętały o tym, aby natychmiast po rozluźnieniu uścisku wykonać kolejny ruch, możemy być pewne, że nasze wysiłki przyniosą oczekiwane rezultaty.
Komentarze
Podziel się z nami swoją wiedzą! Jeśli masz doświadczenie w tym temacie, napisz kilka słów komentarza. Bardzo dziękujemy!